Każdy student architektury natyka się na swojej drodze na Neuferta i jego „Podręcznik projektowania architektonicznego i budowlanego”. Książka liczy sobie niespełna 600 stron wypełnionych schematami, wytycznymi wypisanymi drobnym druczkiem. Jest w nim wszystko, co warto wiedzieć, by dostosowywać się do potrzeb zlecenia. Od czasu pierwszego wydania wiele się w branży zmieniło, ale kluczowe pozostaje:
„Człowiek wytwarza przedmioty po to, aby mu służyły, dlatego ich wymiar powinien odpowiadać wymiarom jego ciała”.
Brzmi racjonalnie, prawda?
A co z dziećmi? Zwróćcie uwagę, o ile więcej umiejętności musi posiąść dziecko, by ściągnąć przedmiot zza wysokiej półki niż my – dorośli. Pokój dziecięcy traktuje się nieco po macoszemu, bo albo brakuje na niego pieniędzy, albo pomysłu. Życie zazwyczaj toczy się w centrum domu, ale jednak dobrze zorganizowana i dostosowana przestrzeń zachęca dziecko do eksplorowania swojego pokoju.
Spójrzcie, jak rosną meble wraz z wiekiem dziecka. Grafiki powstały na postawie normy przygotowanej dla placówek i szkół - PN-EN 1729-1:2007. Schemat pokazuje, że warto nabywać meble „rozwojowe”, które rosną wraz z dzieckiem. Tempo wzrostu jest bardzo szybkie w pierwszych latach życia, dlatego warto tworzyć solidną bazę, a zmieniać jedynie elementy wystroju.
#neuroom #pokojdziecka #pokojdziewczynki #pokojchlopca #organizacja #przestrzen #planowaniepokoju #projektowaniewnetrz #architekturawnętrz #urządzanie #funkcjonalność #aranzacjawnetrz #aranzacje #rozwojowaprzestrzen #wspieranierozwojudzieci #ergonomia #projektowanieergonomiczne
Podziel się ❤️
Comments